O co pytać przy wyborze sali weselnej?

wesele ślubSala weselna ma być miejscem idealnym, którym odbędzie się nasze wesele. Jeśli zwiedzamy okoliczne sale, musimy wziąć pod uwagę kilka kwestii. Jeżeli zapomnimy o coś zapytać, warto od razu zadzwonić do właściciela i wyjaśnić z nim dodatkowe pytania. Wtedy będziemy pewni, że dane miejsce jest odpowiednie na zorganizowanie naszego przyjęcia weselnego.

Jednym z pytań, które zwykle zadają młode pary, jest to, ile osób jest w stanie pomieścić sala weselna. Jeśli właściciel poda konkretną liczbę warto spojrzeć na salę oraz na parkiet i ocenić, czy rzeczywiście są one w stanie pomieścić tyle osób. Gdy planujemy małe wesele, zwykle nie ma problemu z pomieszczeniem gości na sali. Jeśli jednak zapraszamy około stu lub więcej osób, możemy mieć problem, aby usadzić je przy stołach. Kłopoty zaczynają się też wtedy, gdy większość gości wędruje na parkiet.
Wtedy okazuje się, ile osób w rzeczywistości jest on w stanie pomieścić. Jeśli goście depczą sobie po palcach w czasie tańca, a połowa z nich obija się o siebie, oznacza to, że wybraliśmy salę ze zbyt małym parkietem. Warto krytycznie patrzeć na to, co mówią właściciele restauracji. Chcąc pomieścić jak najwięcej osób i zarobić, niekiedy przesadzają z ilością miejsc dostępnych w danym pomieszczeniu. Porównajmy też kilka sal, na których teoretycznie ma zmieścić się taka sama ilość gości weselnych. Wtedy będziemy mogli odkryć, która jest najbardziej obszerna. Zapytajmy też o to, co mieści się w podanej przez właściciela restauracji kwocie. Może się okazać, że musimy dopłacić za klimatyzację. Niektóre sale nie oferują też zimnych napoi lub owoców, a to będą dla nas dodatkowe koszty. Pamiętajmy, że zbyt atrakcyjna cena jest podejrzana i należy dopytać, co ona obejmuje.

Może być tak, że niska cena nie obejmie dekoracji i po ślubie wkroczymy na zwykłą salę restauracyjną, która nie przypomina swoim wystrojem miejsca, w którym odbywa się wesele. Warto zadać wiele pytań, aby w dniu ślubu mieć pewność, że wszystko jest dopięte na ostatni guzik

Dodaj komentarz